środa, 4 listopada 2015

17:51
Oto ciąg dalszy obalania mitów na temat współżycia w trakcie trwania ciąży.

Myślisz, że przeszkoda jest twój zaokrąglony brzuch?

Tak? i nie? Pod koniec ciąży, gdy brzuszek jest już duży i zaokrąglony, współżycie może okazać się niewygodne, a dla kobiety nawet męczące. Nie wynika z tego  jednak, że należy całkowicie go zaprzestać, jeśli tylko macie na to oboje ochotę! Zawsze można znaleźć inne pozycje, bardziej ?dogodne?, zarówno dla kobiety, jak i dla mężczyzny. Wszystko opiera się na obopólnym zaufaniu, zrozumieniu? oraz na komunikacji ? nie obawiajcie się o tym porozmawiać i wypróbować nowych pozycji.

Obawiasz się, że dziecko Was podgląda lub może być uszkodzone przez Twojego partnera?

Nic bardziej mylnego!  Bardzo często przyszli ojcowie  boją  się ?zakłócić spokój maluszka?, siedzącego sobie w brzuszku. Obawiają  się, że coś mu zrobią, zgniotą lub uderzą w trakcie stosunku.  Łożysko i wody płodowe stanowią świetną ?amortyzację? i izolację od wszystkich czynników zewnętrznych. Intymność rodziców pozostaje więc niezakłócona ? dziecko nic nie widzi. Na szczęście nasz organizm jest tak niesamowicie zbudowany, że nie ma szans na takie komplikacje przy baraszkach.

Dodatkowo orgazm nie może wywołać skurczów porodowych. Jeśli Ciąża przebiega normalnie to nie może być o tym mowy. Są to dwa zupełnie inne zjawiska mi mają inne źródło. Mówi się tylko o wywoływaniu porodu przez seks w przypadku, kiedy jest już po planowanym terminie porodu. Jednak nie potwierdzają tej teorii żadne badania naukowe!

Poszukaj, poczytaj. Nawet jeśli jeszcze nigdy nie eksperymentowaliście z pozycjami seksualnymi to jest to najlepszy na to czas. Uruchom wyobraźnię! Na pewno niewskazana będzie pozycja misjonarska, lecz poszukajcie dla Was obojga najwygodniejszego układu ciał.

0 komentarze:

Prześlij komentarz